Okno na świat

Mówi się, że tak jak u człowieka oczy są zwierciadłem duszy, tak swego rodzaju „zwierciadłem” domu są okna. To dzięki nim do pomieszczenia napływa światło. To przez nie wpadają do domu czy mieszkania promienie słoneczne. To za sprawą okien jest jaśniej, przestronniej, czyściej, przytulniej, bardziej zachęcająco. Okna jednak, szczególnie te parterowe, są też w pewnym stopniu zdradzaniem naszego wnętrza. Domowego oczywiście. Bo przecież nawet przypadkowy przechodzień, idąc ulicą i przemieszczając się koło naszego domu, zajrzeć może przez okno. Z tego też powodu często zawieszamy w oknach firany czy zasłony albo montujemy rolety, żaluzje, markizy. To z jednej strony ozdoba, a z drugiej – swego rodzaju ochrona naszej prywatności. Firany i zasłony to teraz swoista rewia mody. Różne wzory, kolory, układy, drapowania. Na ogół dopieramy je do ogólnego wystroju pomieszczenia, w którym wiszą. W kuchni popularne są tak zwane „zazdroski”. W salonie czy jadalni wieszamy firany odsłaniające parapet albo też długie, fantazyjnie udrapowane, ozdobione jakąś wstążką czy innym gadżetem. W sypialni wolimy firany czy zasłony „gęste”, bardziej zasłaniające wnętrze. Gdy natomiast dobieramy żaluzje, rolety czy markizy, szczególnie te zewnętrzne, staramy się dopasować je do koloru elewacji i formy budynku – żeby wszystko tworzyło ciekawą i spójną architektonicznie całość. A przecież to zewnętrzna część domu jest widoczna dla wszystkich.

Cześć, mam na imię Elżbieta i od jakiegoś czasu prowadzę tego bloga. Sprawia mi to na prawdę wiele przyjemności, więc nie chciałabym przestawać. Zajmuję się nieruchomościami więc chciałabym podzielić się z Wami tą wiedzą! Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do czytania wpisów!

Dodaj komentarz