Czas pożegnać budownictwo tradycyjne?

Chadzając ulicami miast z rozrzewnieniem można obserwować stare, urokliwe kamieniczki i wolnostojące domy. W ich budowę wtłoczone zostało mnóstwo energii i pracy. Kiedyś nie było znanych dziś narzędzi i niemal wszystkie prace wykonywano ręcznie. Nawet, gdy sprzęt zaczynał się pojawiać ludziom trudno było przestawić się mentalnie na nowe warunki. Dominowało przekonanie, że domy nie będą już tak trwałe. Niestety boimy się nowości w każdej dziedzinie życia, a zwłaszcza w takiej, która dotyczy bezpośrednio naszego domu. Dziś jednak przepisy prawa wymuszają niejako odchodzenie od tradycyjnego budownictwa na rzecz ekonomiczniejszych i bardziej pewnych metod budowlanych. Rzemiosło wbrew pozorom jednak nie ulega zmianie. Osoby, które prorokują zmierzch budownictwa tradycyjnego znacząco się mylą. Mimo pojawienia się na rynku budowlanym nowych technologii w postaci domów prefabrykowanych chociażby znacząca część potencjalnych inwestorów nadal skłania się ku postawieniu domu tradycyjnymi metodami z pustaków, czy też nawet coraz modniejszych ostatnio cegieł. Takie domy mają bowiem określony klimat zapomnianych lat i są bardzo przytulne. Nie odstrasza nawet wizja rozciągnięcia inwestycji w czasie. Paradoksalnie bowiem wydaje się nam, że jeśli budowa będzie trwała długo, wtedy mamy szansę na zmniejszenie kosztów i rozłożenie ich w czasie wprost proporcjonalnie do postępów prac. Duże znaczenie ma również przywiązanie do tradycji.